Po co wznoszono piramidy?

Piramidy to budowle starożytne, które budowane były na kształt ostrosłupa, przeważnie na podstawie czworokątnej. Miały one służyć jako grobowce lub też świątynie, miejsca kultu. Fascynujące jest to, że przetrwały one wieki i po dziś dzień możemy je podziwiać. Choć niszczone były przez długie lata, to ich kształt, a nawet po części wnętrza zachowały to, co starożytni w nich pozostawili.
 
Piramidy to pomniki zmarłych, ponieważ starożytni wierzyli, że dusza nadal żyje po śmierci ciała. Dlatego wznosząc piramidy dawali również miejsce dla duszy.
Budowa piramidy była ogromnym wyzwaniem, ponieważ nie tylko wymagała odpowiednich umiejętności, ale także ogromnego nakładu pracy tysięcy robotników, czasu i "pieniędzy".
We wnętrzu piramid były ogromne grobowce, rozbudowane korytarze oraz pięknie zdobione galerie.
Budowa jednej piramidy trwała co najmniej kilkanaście lat. Jednak warto było, gdyż starożytni wierzyli, że tego potrzeba duszom zmarłych, a w piramidach grobowce mieli nie tylko faraonowie. Wiara Egipcjan w życie pozagrobowe była tak silna, że oczywistym był dla nich fakt wznoszenia tych ogromnych budowli sięgających wysokości ponad stu metrów. Idealnie zabalsamowane zwłoki miały dać pomyślność po śmierci, a były one właśnie umieszczane w piramidach wraz z całym bogactwem i przedmiotami, które według ówczesnych wierzeń były niezbędne do szczęśliwego życia pozagrobowego. Wierzono również, że piramida łączy ziemię z niebem, dzięki czemu tak zbudowana może stanowić drogę, którą zmarły musiał odbyć po śmierci, aby żyć w tym "lepszym" świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz