Recenzja książki "Tata" Sonia Ross

"Tata" to wywiady ze znanymi ojcami, którzy lepiej lub gorzej radzą sobie z byciem ojcem. Każdy z nich mówi o sukcesach i porażkach, jakie odniósł względem swoich dzieci, a także o tym, że wciąż brakuje czasu na to, by być pełnoetatowym ojcem.
Muszę na wstępie powiedzieć, że bardzo mnie ta książka zaciekawiła, ponieważ opowiada o prawdziwym życiu, o codzienności, a jednocześnie ujawnia choć trochę z prywatnego życia tych, których na co dzień widzimy na szklanym ekranie. Początkowo wypożyczyłam tę książkę dla męża, bo stwierdziłam, że na pewno mu się spodoba, a przy okazji ja ją sobie poczytam, ale oczywiście zanim mąż zdążył ją wziąć do ręki, to ta już zdążyłam ją całą przeczytać.
Jakie spostrzeżenia? Jakbym miała polecić Wam jeden, najciekawszy wywiad z "Taty", to z całą pewnością byłby to Krzysztof Hołowczyc. Cudownie, przyjemnie i tak bardzo prawdziwie, bez bajeru, bez naciągania, po prostu szczerze. Natomiast jest też taki wywiad, który był praktycznie stratą czasu. Był to Andrzej Grabowski, niemile mnie zaskoczył, czytając ten wywiad miałam wrażenie, że sam aktor nie ma ochoty na takie zwierzenia. Może po prostu nie do końca odnalazł się w roli ojca i nie chciał o tym mówić?
Cała książka z całą pewnością napisana jest z pomysłem, choć miałam jedno zastrzeżenie. Sonia Ross w trakcie wywiadu pisała również swoje odczucia, przemyślenia, spostrzeżenia i czasami trudno było się połapać kto to mówi lub myśli. Generalnie jednak polecam - lekka, łatwa i przyjemna, czego po takiej książce właśnie się spodziewałam.
Oto link do mojego książkowego wyzwania na 2015 rok:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz