Recenzja "Lew-Starowicz o miłości"

Po przeczytaniu "Pana od seksu" Lwa-Starowicza obiecałam sobie i Wam, że jak tylko nadarzy się okazja, to sięgnę po jego kolejne książki. I tak właśnie się stało.
"Lew-Starowicz o miłości" to jak dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego. Książka jest w formie rozmowy, wywiadu, który przeprowadziła z profesorem Krystyna Romanowska.
Poruszane są tu kwestie każdej miłości i wbrew temu, co wielu z nas się wydaje oczywiste - sama miłość nie wystarczy, by być szczęśliwym. Bo miłość jest lub jej nie ma, ale kiedy się pojawia, to należy o nią dbać. Każdego dnia uświadamiamy sobie, że nawet największa miłość może się wypalić, jeśli nie będziemy jej pielęgnować. Rutyna, monotonia, zmęczenie - to wszystko działa na niekorzyść każdego uczucia. A kiedy pojawia się nuda, wówczas szybko może dojść do zdrady.
Miłość wbrew pozorom jest trudnym uczuciem i nie ma znaczenia czy jest to miłość między partnerami czy miłość macierzyńska czy ojcowska. Każdy rodzaj miłości wymaga poświęcenia mu uwagi, czasu, pielęgnowania i dbania o to uczucie, aby nie wygasło.
Niby profesor mówi w "O miłości" rzeczy oczywiste, ale często nie zdajemy sobie z nich sprawy. Podkreśla wielokrotnie, że seks w związku dwojga ludzi jest bardzo istotny, że kiedy pojawia się dziecko matka najczęściej przelewa całą miłość na nie, a zapomina o potrzebach męża, że z dziećmi o seksualności należy rozmawiać już w wieku kilku lat. To ważne, że kiedy dziecko pyta o własnego siusiaka, to nie można go zbywać, trzeba takie pytania potraktować poważnie i udzielić rzetelnej odpowiedzi. Jeśli tego nie zrobimy, często stawiamy mur i takie pytania i tematy stają się tabu, a w wieku 15 czy 17 lat trudno jest do nich wrócić i nagle zacząć uświadamiać własne potomstwo.
"Lew-Starowicz o miłości" czyta się bardzo przyjemnie, z zainteresowaniem. Profesor bowiem potrafi pięknie mówić o tym uczuciu i wskazywać, co może być dla niego zagrożeniem. Polecam Wam tę pozycję, bo warto ją przeczytać i sięgać po nią co jakiś czas, by nie zapomnieć, że miłość, nawet tę największą, należy pielęgnować każdego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz