Jan Kaczkowski, Katarzyna Jabłońska "Szału nie ma, jest rak"

Żyjemy w XXI wieku, a jednak nadal nie potrafimy skutecznie leczyć raka. Wielu ludzi wciąż umiera z jego powodu. Smutne, ale prawdziwe. O księdzu Janie Kaczkowskim słyszałam nie raz. W księgarniach często widziałam jego książki. W końcu skusiłam się i wypożyczyłam jedną z nich. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
"Szału nie ma, jest rak" to rozmowa Katarzyny Jabłońskiej z księdzem Janem Kaczkowskim. W zasadzie o wszystkim, ale głównie o śmierci, o umieraniu, o hospicjum i jego pacjentach. Przyznam, że czytając tę książkę byłam w szoku, jak bardzo świadomie można rozmawiać o śmierci, ze spokojem mówić, że jest się na nią gotowym. Dla mnie śmierć jest wciąż przerażająca, kojarzy mi się z bólem i cierpieniem, takim duchowym, bo przecież odchodzi ktoś nam bliski albo sami nieuchronnie zmierzamy w tę stronę i żal jest się rozstawać z tym, co tak dobrze znamy.
Ksiądz Jan Kaczkowski to jeden z tych ludzi, którzy nie potrafią dbać tylko o siebie. Nie ma go już wśród nas, zmarł w marcu 2016 roku. Był bardzo chory, miał raka, glejaka, w mózgu, a na to wciąż jeszcze nie ma ratunku. Przeszedł kilka poważnych operacji, musiał uczyć się chodzić i mówić od nowa, jak małe dziecko. Walczył. Był organizatorem i dyrektorem hospicjum w Pucku. Dbał o swoich podopiecznych, jak mało kto.
"Szału nie ma, jest rak" to poruszający wywiad z człowiekiem, który śmierci doświadczał na co dzień, który razem z pacjentami hospicjum i ich rodzinami przeżywał te trudne chwile rozstania. Być może właśnie dlatego tak świadomie potrafił mówić o śmierci. W książce tej jest poruszonych wiele kwestii - eutanazja, uporczywa terapia i wiele innych trudnych dla każdego z nas. To książka, która zmusza do refleksji. To książka, którą każdy powinien przeczytać, przemyśleć. Ja wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem, jak wtedy, kiedy ją czytałam i nie raz miałam łzy w oczach. Polecam.
Gdybyście chcieli śledzić moje postępy w wyzwaniu "Przeczytam 52 książki w rok", to zapraszam w link poniżej:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz