Muszę przyznać, że jest to pierwsza książka Beaty Pawlikowskiej, po którą sięgnęłam. Zainteresował mnie jej tytuł, bo sobie pomyślałam, że to taka lektura, która nastraja optymistycznie. I wiecie co? Nie pomyliłam się!
"Planeta dobrych myśli" to zbiór przemyśleń autorki - Beaty Pawlikowskiej. Dodatkowo, znajdują się w niej obrazki własnoręcznie wykonane przez autorkę. Okładka książki przypomina mi popularne ostatnimi czasy kolorowanki dla dorosłych :-)
Trzeba przyznać, że "Planeta dobrych myśli" nastraja bardzo pozytywnie do świata, do innych ludzi, a przede wszystkim do siebie samego. Znajdziemy w niej wiele prawd, które przecież wszyscy znamy, ale gdzieś o nich zapomnieliśmy. Mi najbardziej podobały się te wpisy o dzieciach, które powinny same uczyć się na swoich błędach tym bardziej, jeśli nie chcą słuchać dobrych rad rodziców. Sama jestem matką i nie chcę całe życie trzymać swojego syna za rękę. Chcę, żeby sam się uczył, poznawał, doświadczał, takiej wiedzy nie zastąpi nawet najlepsza i najbardziej wyszukana porada. Ponadto, bardzo mi się podobały wpisy o tym, żeby nie oceniać innych ludzi i żyć własnym życiem. Pozory bowiem mogą sprawić, że nasza ocena będzie dla innych dalece krzywdząca. Jeśli natomiast będziemy żyć własnym życiem i na nim się skupiać, to naprawdę będziemy o wiele szczęśliwsi. Jak sama Beata Pawlikowska pisze - bądź przyjacielem sam dla siebie, zaakceptuj siebie i pokochaj.
Z "Planety dobrych myśli" możemy wiele wnieść do swojego życia, jeśli tylko będziemy chcieli. Polecam Wam tę pozycję, bo jest naprawdę bardzo ciekawa i taka mądra, przemyślana, poukładana. Na dobrą sprawę każdy z nas powinien mieć taki kalendarz czy notes, w którym mógłby zapisywać swoje przemyślenia i zawsze móc po nie sięgnąć.
Oto link do mojego książkowego wyzwania na 2015 rok:
wiele wspaniałych książek ma Pani Beata! Nie ze wszystkim do końca się zgadzam, ale w większości otwieram i przecieram oczy ze zdumienia :) Chciałabym kiedy przeczytać tą książkę ^^
OdpowiedzUsuń