Zawijańce z ciasta francuskiego

Naszła mnie dziś ochota na ciasto francuskie, za którym generalnie nie przepadam, dlatego nie robię go zbyt często. Nie lubię go w wersji na słodko, bardziej wolę wersję na słono. Tym razem zrobiłam je w mało wykwintnej kompozycji, ale wyszło mi pyszne.
Przepis na to danie jest wręcz banalnie prosty. Około pół kilograma pieczarek umyłam, obrałam i posiekałam w plasterki. Następnie podsmażyłam je na patelni bez tłuszczu. Doprawiłam do smaku solą i kolorowym pieprzem świeżo mielonym. Smażyłam je dotąd, aż wyparowała cała woda. Następnie odczekałam, aż ostygną.
Dużego pomidora malinowego nacięłam na krzyżaka z góry i zalałam wrzątkiem. Następnie bez problemu obrałam go ze skórki i pokroiłam w kostkę. Do miski starłam na grubej tarce ser żółty i parówki z kurczaka. Wszystko razem wymieszałam.
Robiłam te zawijańce w dwóch wersjach: z pieczarkami dla mnie i męża, a bez pieczarek dla synka. Stąd też dodałam do farszu parówki drobiowe, bo za szynką mój synek ostatnio nie przepada.
Na ciasto francuskie nałożyłam farsz i zawinęłam je w roladę. Następnie pokroiłam je na kawałki i tak wstawiłam do pieca na około 15-10 minut.
Po wyjęciu i ostygnięciu danie gotowe jest do pałaszowania. Można je jeść z ketchupem lub każdym innym sosem.
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz