Dla mnie niezwykle inspirujące są książki przedstawiające prawdziwe historie. Taka właśnie jest "#Szefowa" Sophii Amoruso. Niby zwykła dziewczyna, która nie raz miała konflikt z prawem staje się milionerką, bo ma pomysł na swój własny biznes, który obecnie wart jest 240 milionów dolarów. W swojej książce przedstawia ona własną drogę, pokazuje sukcesy i porażki, czytając ją można znaleźć świetną motywację do działania.
Wielu ludzi latami poszukuje swojej drogi w życiu, zajęcia, które dawałoby im satysfakcję i pieniądze. W przypadku Sophii Amoruso było dokładnie tak samo. Jej droga nie była prosta, łatwa i przyjemna. Miała ona w głowie swój pomysł, ale z realizacją często nie było łatwo. Ta dziewczyna zaczynała od buszowania w lumpeksach i wyszukiwania "perełek", które były dla niej inspiracją do stworzenia konkretnych stylizacji. Kupując ciuchy za grosze, stylizując je, robiąc odpowiednie zdjęcia i opisy, a nawet z ogromną dokładnością przygotowując przesyłkę, zaczęła zarabiać na tym naprawdę spore pieniądze. Nikt jednak nie może odmówić jej tego, że włożyła w swój sukces mnóstwo pracy.
Każdy z nas może czerpać wiedzę z "#Szefowej", motywując się do tego, by znaleźć zajęcie, pracę, która będzie nam w pełni odpowiadała. Może to nie jest proste, może to będzie długo trwało, ale ważne, by wyznaczyć sobie cel. Dla mnie najważniejsze przesłanie z tej książki jest takie, że życie mamy jedno i powinniśmy je przeżyć tak, jak chcemy, że powinniśmy walczyć o swoje marzenia, bo to naprawdę mamy na wyciągnięcie ręki. Nie poddawajmy się przy jakimś niepowodzeniu, poszukajmy innego rozwiązania.
"#Szefowa" - lekka, łatwa i przyjemna lektura. Może nie do końca dobrze przetłumaczona, ale dobrze się ją czyta. Sophia Amoruso zwraca się do czytelnika, jak do koleżanki, z którą sobie siedzi i popija kawusię. Przekazuje dużo, mówi o ważnych sprawach, wytyka błędy tak często popełniane choćby podczas rozmowy kwalifikacyjnej o pracę. Myślę, że książka ciekawa i warta przeczytania, a jak wiele z tego, co mówi nam Szefowa zostanie w naszych głowach i ile z tego przeniesiemy do własnego życia, planowania własnej kariery, stworzenia własnego biznesu, pomysłu na siebie, to tylko zależy od nas samych.
Nie jestem przekonana by rady Szafowej całkowicie do mnie przemówiły, jednak myślę, że mogłabym przeczytać pozycję i znaleźć w niej co nieco ciekawostek
OdpowiedzUsuń