Kobieto! Czy nie brakuje Ci żelaza?

Daleka jestem od narzekania, że my kobiety mamy całe życie pod górkę. Różnimy się od mężczyzn pod wieloma względami. Warto wiedzieć, że pod względem zapotrzebowania organizmu na witaminy i minerały także. To ważne, ponieważ niedobory początkowo powodują jedynie osłabienie, zmęczenie, złe samopoczucie. Z czasem jednak mogą prowadzić do bardzo poważnych chorób. Dziś opowiem Wam o żelazie, jego niedoborach i produktach, z jakich najlepiej je czerpać.
niedobory żelaza

Objawy niedoboru żelaza


My, kobiety jesteśmy znacznie bardziej narażone na niedobór żelaza, zwłaszcza w wieku od osiągnięcia dojrzałości płciowej, aż do menopauzy. Dlaczego? Dlatego, że co miesiąc mamy okres. Takie kilkudniowe krwawienie nadwyręża naszą gospodarkę minerałami, w tym głównie zubaża nasze zapasy żelaza. Ponadto, okres ciąży oraz karmienia piersią jest również takim czasem, kiedy to tego żelaza powinnyśmy przyjmować więcej, niż zazwyczaj.

Szacuje się, że w organizmie dorosłego człowieka jest około 5 g żelaza, które jest nam niezbędne do życia. Potrzebne jest ono do tworzenia czerwonego barwnika krwi oraz do budowy wielu enzymów. Zatem 4 g zużywamy tylko na te dwie funkcje. Pozostały 1 g żelaza ma nam służyć jako rezerwa na czas, kiedy my sami nie dostarczymy sobie tego żelaza tyle, ile potrzebuje nasz organizm.

Skutki niedoboru żelaza:

  • ból głowy
  • zawroty głowy
  • notoryczne zmęczenie
  • osłabienie organizmu
  • problemy z koncentracją
  • drżenie rąk
  • stany niepokoju i lęku
  • szum w uszach
  • w przypadkach skrajnego niedoboru - kołatanie serca
  • ciągłe uczucie głodu lub też brak apetytu.

Skąd czerpać żelazo?


Oczywiście, najprostszym sposobem na uzupełnienie diety w żelazo są suplementy. Nie od dziś jednak wiadomo, że wszelkie składniki odżywcze są najlepiej przyswajalne w formie naturalnej. Warto zatem w taki sposób komponować swój codzienny jadłospis, aby tego żelaza w nim nie brakowało.

W produktach zwierzęcych znajdziemy bardzo dobrze przyswajalne żelazo w dość wysokich dawkach.  Jest ono w wątrobie, płucach, nerkach i sercach kurzych, wieprzowych i wołowych. Jeśli jednak jesteście weganami lub wegetarianami, to w produktach pochodzenia roślinnego również znajdziecie żelazo, choć niestety słabiej przyswajalne przez nasz organizm. Jest ono w soi, pszenicy, kukurydzy, fasoli, ryżu, szpinaku, szczypiorku, orzechach, boćwinie, jarmużu.

Ja wiem, że żyjemy szybko, w pośpiechu, często nie mamy czasu na to, żeby zadbać o własną dietę. Zastanów się jednak czy potrzebna Ci jest poważna choroba, abyś zrozumiał, że musisz zwolnić i zadbać o własne zdrowie. Czy nie lepiej jest poświęcić więcej czasu na przygotowanie zdrowego posiłku, który dostarczy Ci wszystkich niezbędnych składników odżywczych, niż później leczyć się z poważnej dolegliwości? To Twoje życie, nikt za Ciebie go nie przeżyje i nikt za Ciebie nie umrze. To także Twój wybór, jak będziesz się odżywiał i jak będziesz się czuł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz