Cebularze

Dziś zapraszam Was do mojej kuchni, ponieważ będziemy piec cebularze. Cebularz, cebulak, placek z cebulą - nazw może być tysiące, ale smak musi być ten jedyny i niepowtarzalny. Odkąd byłam dzieckiem, to zajadałam się cebularzami i bardzo często nawet po dziś dzień kupuję cebularze dla siebie i dla mojej rodziny. Jednak cebularz cebularzowi nierówny, a najsmaczniejsze są te, które robię sama. Mam swój sprawdzony przepis, dzięki któremu moje cebularze nawet na następny dzień są miękkie i smaczne, choć tak naprawdę najlepiej smakują zaraz po wyjęciu z piekarnika, jeszcze cieplutkie i pachnące cebulką. Zajrzyjcie do mojego przepisu i wypróbujcie go, a zakochacie się w cebularzach tak, jak ja!
Najpierw dodaję do miski pół kilograma mąki zwykłej uniwersalnej.
Do tej ilości mąki dodaję całe małe opakowanie drożdży suszonych i mieszam je z mąką.
Do tego dodaję 3/4 łyżeczki soli himalajskiej i ponownie całość dobrze mieszam.
Do całości dodaję dwa małe jajka.
 Oraz jedną łyżkę oleju rzepakowego.
1/3 szklanki mleka 2% podgrzewam tak, aby było dobrze ciepłe, ale nie gorące i dodaję do reszty składników. Z tego wszystkiego zagniatam ciasto. Z tej porcji składników wyszło mi 9 takich placuszków.
Z ciasta formuję placki mniej więcej podobne kształtem i rozmiarem. Wykładam je na papierze do pieczenia na blaszce.
Na takie surowe jeszcze placki nakładam wcześniej pokrojoną w kostkę i podsmażoną na odrobinie oleju cebulkę. Dużo cebulki.... przecież to mają być cebularze!
Kilka pałeczek kabanosa znajdzie na moich cebularzach swoje miejsce, bo zalegają w lodówce, a ja nie lubię marnować jedzenia.
Całość oczywiście trzeba posypać makiem i wstawić do nagrzanego piekarnika. Ja swoje cebularze piekę w 170 stopniach przez około 10-12 minut.
Na koniec dodaję na wierzch jeszcze ser gouda starty na grubych oczkach i jeszcze na minutkę wkładam do piekarnika, żeby ser się rozpuścił.
Tak wyglądają moje cebularze - pyszne, pachnące, na mięciutkim cieście. Spróbujcie, ja Wam gorąco polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz