Konserwanty są takimi środkami, które dość powszechnie stosowane są do zabezpieczania żywności, leków, a nawet kosmetyków przed szkodliwym działaniem drobnoustrojów, co w konsekwencji prowadzi do rozkładu produktów i niemożności spożycia lub zużycia ich bez szkody dla własnego zdrowia i urody.
Niegdyś produkty spożywcze były konserwowane tradycyjnymi metodami, a dziś stosuje się szekoro pojętą "chemię", by zyskać bardziej atrakcyjny wygląd produktu, jak również jego dłuższy termin przydatności. W ten sposób sam produkt na dłużej zachowuje swoją świeżość, a producent może zaoferować za niego znaczniej korzystniejszą cenę dla nabywającego go klienta. Dzięki konserwantom produkty kuszą nas swoim atrakcyjnym wyglądem - barwą, zapachem, konsystencją czy też smakiem.
Barwniki używane w przemyśle spożywczym:
Tartrazyna = E 102:
Znajdziesz ją w: oranżadach, deserach w proszku, miodzie sztucznym.
Żółcień pomarańczowa = E 110:
Znajdziesz ją w: żelach, marmoladach, żelkach, gumach do żucia, niektórych powlekanych tabletkach.
Czerwień koszenilowa = E 124:
Znajdziesz ją w: kolorowych napojach alkoholowych, deserach, lodach oraz wyrobach cukierniczych.
Erytrozyna = E 127:
Znajdziesz ją w: owocach w puszkach, wiśniach koktajlowych, wiśniach kandyzowanych, niektórych kiełbasach, ciastach w proszku, herbatnikach.
Błękit brylantowy = E 133:
Znajdziesz go w: konserwowych warzywach.
Kompleksy miedziowe chlorofilu = E 141:
Znajdziesz je w: groszku, który dzięki nim ma piekny, zielony kolor.
Zieleń brylantowa = E 142:
Znajdziesz ją w: groszeku konserwowym, serniku w proszku, gotowym sosie miętowym, galaretkach.
FK = E 154:
Znajdziesz go w: wędzonych śledziach, niektórych rybach w puszkach.
Konserwanty używane w przemyśle spożywczym:
Kwas benzoesowy = E 210:
Znajdziesz go w: galaretkach, sokach owocowych, napojach bezalkoholowych, piwie, margarynie.
Benzoesan sodu = E 211:
Znajdziesz go w: owocach w puszkach, przetworach warzywnych, rybach, napojach gazowanych.
Benzoesan potasu = E 212:
Znajdziesz go w: dżemach, margarynach, mixach margaryn z masłem, lukrowanych wiśniach.
Siarczyny = E 220 - E 228:
Znajdziesz je w: konserwach, owocach kandyzowanych, sokach owocowych, winie, skórkach owocowych.
Azotyny = E 249 - E 252:
Znajdziesz je w: peklowanych mięsach.
Spulchniacze, zakwaszacze, wzmacniacze smaku stosowane w przemyśle spożywczym:
Chlorki potasu, wapnia i magnezu = E 508, E 509, E 510:
Znajdziesz je w: przyprawach.
Wodorotlenek potasu = E 525:
Znajdziesz go w: galaretkach i konfiturach.
Siarczan amonu = E 517:
Znajdziesz go w: wykorzystywany przy produkcji drożdży, więc znajdziemy go we wszystkich wyrobach drożdżowych.
Glutaminian sodu = E 621:
Znajdziesz go w: przyprawach do mięs i zup, gotowych sosach i zupach, przetworach mięsnych oraz wędlinach.
Wszystkie te substancje nie pozostają obojętne dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Najczęściej skutki ich spożywania, nawet w nieznacznych ilościach, pojawiają się dużo później. Coraz więcej ludzi na świecie staje się alergikami, a alergia pokarmowa jest jedną z tych najbardziej męczących pod każdym względem. Wówczas spożywanie nawet minimalnych ilości produktów zawierających "E" staje się dla nich opłakane w skutkach. Na ich ciele, głównie twarzy, głowie, szyi i dekolcie pojawiają się wysypki, ropne krosty, zmiany skórne i przebarwienia, których leczenie staje się i czasochłonne i drogie. Dlatego zanim następnym razem sięgniesz po produkt na półce w markecie, uważnie przeczytaj skład na etykiecie, by świadomie włożyć ten produkt do koszyka, zapłacić za niego i później skonsumować również będąc w pełni świadomym, czym odżywiasz swój własny organizm.
Barwniki używane w przemyśle spożywczym:
Tartrazyna = E 102:
Znajdziesz ją w: oranżadach, deserach w proszku, miodzie sztucznym.
Żółcień pomarańczowa = E 110:
Znajdziesz ją w: żelach, marmoladach, żelkach, gumach do żucia, niektórych powlekanych tabletkach.
Czerwień koszenilowa = E 124:
Znajdziesz ją w: kolorowych napojach alkoholowych, deserach, lodach oraz wyrobach cukierniczych.
Erytrozyna = E 127:
Znajdziesz ją w: owocach w puszkach, wiśniach koktajlowych, wiśniach kandyzowanych, niektórych kiełbasach, ciastach w proszku, herbatnikach.
Błękit brylantowy = E 133:
Znajdziesz go w: konserwowych warzywach.
Kompleksy miedziowe chlorofilu = E 141:
Znajdziesz je w: groszku, który dzięki nim ma piekny, zielony kolor.
Zieleń brylantowa = E 142:
Znajdziesz ją w: groszeku konserwowym, serniku w proszku, gotowym sosie miętowym, galaretkach.
FK = E 154:
Znajdziesz go w: wędzonych śledziach, niektórych rybach w puszkach.
Konserwanty używane w przemyśle spożywczym:
Kwas benzoesowy = E 210:
Znajdziesz go w: galaretkach, sokach owocowych, napojach bezalkoholowych, piwie, margarynie.
Benzoesan sodu = E 211:
Znajdziesz go w: owocach w puszkach, przetworach warzywnych, rybach, napojach gazowanych.
Benzoesan potasu = E 212:
Znajdziesz go w: dżemach, margarynach, mixach margaryn z masłem, lukrowanych wiśniach.
Siarczyny = E 220 - E 228:
Znajdziesz je w: konserwach, owocach kandyzowanych, sokach owocowych, winie, skórkach owocowych.
Azotyny = E 249 - E 252:
Znajdziesz je w: peklowanych mięsach.
Spulchniacze, zakwaszacze, wzmacniacze smaku stosowane w przemyśle spożywczym:
Chlorki potasu, wapnia i magnezu = E 508, E 509, E 510:
Znajdziesz je w: przyprawach.
Wodorotlenek potasu = E 525:
Znajdziesz go w: galaretkach i konfiturach.
Siarczan amonu = E 517:
Znajdziesz go w: wykorzystywany przy produkcji drożdży, więc znajdziemy go we wszystkich wyrobach drożdżowych.
Glutaminian sodu = E 621:
Znajdziesz go w: przyprawach do mięs i zup, gotowych sosach i zupach, przetworach mięsnych oraz wędlinach.
Wszystkie te substancje nie pozostają obojętne dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Najczęściej skutki ich spożywania, nawet w nieznacznych ilościach, pojawiają się dużo później. Coraz więcej ludzi na świecie staje się alergikami, a alergia pokarmowa jest jedną z tych najbardziej męczących pod każdym względem. Wówczas spożywanie nawet minimalnych ilości produktów zawierających "E" staje się dla nich opłakane w skutkach. Na ich ciele, głównie twarzy, głowie, szyi i dekolcie pojawiają się wysypki, ropne krosty, zmiany skórne i przebarwienia, których leczenie staje się i czasochłonne i drogie. Dlatego zanim następnym razem sięgniesz po produkt na półce w markecie, uważnie przeczytaj skład na etykiecie, by świadomie włożyć ten produkt do koszyka, zapłacić za niego i później skonsumować również będąc w pełni świadomym, czym odżywiasz swój własny organizm.
ech przykre... ale niestety... tym jesteśmy faszerowani, dlatego tak powinniśmy zwracać uwagę na to co jemy... Raczej przykładu nie daję, ale ja jakbym przestała to popadłabym w drugą skrajność :)
OdpowiedzUsuńja też niestety nie zawsze czytam etykiety i wcale to nie wynika z mojego lenistwa, a raczej z tego, że chcę to po prostu zjeść i nie ważne jest to, co ma w swoim składzie :P najczęściej to dotyczy słodkości i tego, co na szybko jadam w pracy, bo po prostu mam chwilę przerwy i jestem potwornie głodna
Usuń