Przyszła jesień, po niej zaraz nadejdzie zima, do wiosny i lata całkiem daleko. I choć w najbliższych miesiącach nie będziemy mieli zbyt wielu okazji do pokazywania stóp, to jednak warto wiedzieć, jak prawidłowo o nie dbać, aby w tych cieplejszych miesiącach móc je swobodnie pokazywać i być z nich dumna.
Jesień i zima... grube skarpety... ciężkie, ciepłe buty... stopy się pocą, a jednocześnie ulegają przesuszeniu. Ich skóra zaczyna być nieprzyjemna i szorstka w dotyku, a zrogowaciały naskórek nie przyprawia im urody. Nieprzepuszczające powietrza obuwie sprawia, że skóra stóp nie oddycha, a wciąż się poci, przez co często może dość do infekcji grzybiczych. Warto zatem pomyśleć nie tylko o odpowiedniej pielęgnacji skóry stóp, by im nieco ulżyć w te najchłodniejsze miesiące roku, ale też o tym, by roztropniej dobierać obuwie.
Pierwszym etapem w idealnej pielęgnacji stóp jest zatem złuszczanie martwego naskórka i to należy robić na bieżąco. W szczególności wymaga tego pięta oraz duży paluch. Ponieważ w okresie jesienno-zimowym znacznie chętniej bierzemy kąpiel z dodatkiem soli lub płynów, toteż wówczas zadbajmy o złuszczanie naskórka. Jeśli stopy wymoczymy w takiej ciepłej wodzie, to łatwiej nam będzie się go pozbyć przywracając gładkość skórze. Do tego celu najlepiej jest użyć pumeksu, który najlepiej sobie z nim poradzi. Dodatkowo można sięgnąć po specjalny peeling do stóp. Zawiera on ekstrakty, dzięki którym skóra zostanie dobrze nawilżona, a tym samym mniej podatna na utratę wilgoci i przesuszenia. Taki kosmetyk można znaleźć w każdej drogerii, a kosztuje on niewiele, dlatego tym bardziej zachęcam do jego zakupu.
Ostatnimi czasy bardzo popularne stały się maski na stopy, które złuszczają naskórek i przywracają gładkość skórze. Są to takie jak gdyby jednorazowe skarpetki, które nakłada się na stopy na około 1-2 godziny. Zawierają one kwasy owocowe, dzięki czemu przywracają piękny wygląd naszym stopom. Jednakże na efekt ich działania nierzadko trzeba czekać kilka dni.
Po złuszczeniu naskórka konieczne jest odpowiednie nawilżenie skóry. Krem należy wcierać w suchą skórę zwracając szczególną uwagę na miejsca pomiędzy palcami. To tam bowiem najczęściej pojawia się grzybica. Aby szybciej nawilżyć skórę stóp, należy nałożyć więcej kremu i naciągnąć na stopy bawełniane skarpetki. Po takiej nocy wstaniesz i przekonasz się, że Twoja skóra odzyskała elastyczność i gładkość, a stopy wyglądają o niebo lepiej.
Aby uniknąć zbytniej potliwości stóp, kiedy za oknem zimno, a my nie mamy wyjścia i po prostu musimy naciągnąć na stopy ciepłe buty na wiele godzin, można zastosować talk. Można go kupić nawet w aptece, a przed założeniem skarpety dokładnie oprószyć nim stopy. Wówczas skóra będzie się mniej pocić, a i nieprzyjemny zapach będzie mniej dokuczliwy.
ja używam do stóp... zwykłego dezodorantu z sztyfcie. nawilża skórę i jednocześnie chroni przed przykrym zapachem.
OdpowiedzUsuńja podobnie jak koleżanka, tylko ja używam specjalnego dezodorantu dla stóp, poza tym jeszcze sprayu do butów i pozbyłam się nieprzyjemnych nastoletnich dolegliwości :) W Rossmanie, jest wiele takich specyfików, czasami jak udaję się w dłuższą podróż do specjanym kremem nawet się pofatyguje :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, z pewnością skorzystam z Twoich rad. Odpowiednia pielęgnacja stóp jest dla mnie niezwykle ważna, od dzieciństwa borykam się bowiem z koślawością stóp, którą udało mi się jednak zniwelować. Sprawiłam sobie wkładki ortopedyczne na zamówienie, które nie tylko przyczyniły się do zmniejszenia wady, ale również ochroniły moją wrażliwą skórę przed odciskami czy pęcherzami.
OdpowiedzUsuńW dbaniu o stopy z pewnością pomogą również rajstopy kompresyjne - odpowiednio dobrany, wyważony nacisk elastycznego materiału sprawi, że nasze nogi będą lekkie jak nigdy. Dzięki temu produktowi moja mama nie cierpi już z powodu obrzęku stóp. :)
OdpowiedzUsuń