Ostatnio zachciało mi się lazanii. Te, które można kupić w sklepie nie mają dobrego składu. Są one najczęściej z mięsem i ociekają tłuszczem. Cóż zrobić?! Ano trzeba zrobić lazanię samemu. Jak? Całe mnóstwo warzyw, do tego makaron lazania i trochę żółtego sera. Mój przepis jest prosty, ale to danie znika w kilka minut z talerzy domowników.
Składniki:
- ząbek czosnku
- pół cebuli
- jedna cukinia
- jedna marchewka
- 8 pieczarek
- jedna pietruszka
- kawałek selera
- puszka pomidorów krojonych bez skóry
- pół łyżeczki soli himalajskiej
- pół łyżeczki papryki słodkiej wędzonej
- pół łyżeczki suszonego selera naciowego
- pół łyżeczki pieprzu ziołowego
- kawałek żółtego sera
Do woka wlewam odrobinę oleju, na którym podsmażam pokrojoną cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Podsmażam to, aż się zeszkli. Następnie dodaję cukinię, marchewkę, pietruszkę i seler uprzednio starte na tarce na grubych oczkach. Pieczarki obieram i kroję w drobną kostkę, dodaję do reszty warzyw. Całość podduszam jakieś 10 minut, aż warzywa zrobią się lekko miękkie.
Następnie dodaję pomidory z puszki i wszystkie przyprawy. Na niewielkim ogniu duszę te warzywa jeszcze jakieś 5-7 minut.
Później w formie do pieczenia wykładam wszystko warstwami. Na sam dół daję cienką warstwę warzyw. Dzięki temu makaron nie przystaje. Następnie wykładam makaron do lazanii, a na niego kolejną warstwę warzyw i tarty żółty ser.
W ten sam sposób wykładam następną warstwę, a więc na ser wykładam makaron, następnie warzywa i na wierzch ser. Całość wkładam do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na jakieś 15 minut. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz